wtorek, 15 lutego 2011

PLAYA DEL COCHINO

"Playa del cochino" to w tłumaczeniu "Świńska plaża".  To ta sama plaża, na której znalazłam serce w kamieniu :)
To plaża kamienista, nie nadaje się do plażowania, ale obok można zjeść pyszne krewetki. Wygląda, że nie ma na niej nic oprócz kamieni, ale wystarczy podejść bliżej, żeby zobaczyć, że są tam algi różnych kolorów, ptaki, kraby i inne stworzenia.



Te alg(używam słowa „ algi” dla uproszczenia, tak naprawdę to są zwierzęta z grupy Actinia) reagują na ruch, przyczepiają się do palców. Bawiłam się z nimi, aż zaaplikowały mi jakiś jad i zdrętwiały mi opuszki palców. Na szczęście przeszło po 20 minutach. :) 

Trzeba być czujnym! :) 

5 komentarzy:

  1. A jak tam dotrzeć??

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest w miejscowosci El Golfo, miedzy slynnym kraterem El Golfo a parkiem narodowym.

    OdpowiedzUsuń
  3. Muchos gracias ;-)
    To zapytam jeszcze jak dojechać do Playa de Guasimeta - to tam podobno można pooglądać z bliska lądujące samoloty (przynajmniej tak piszą na http://torpedolanz.com/flights) (przy okazji - to dobry link dla pasjonatów lotnictwa z Lanzarote).

    OdpowiedzUsuń
  4. Guacimeta to jak patrzysz na lotnisko w strone oceanu, musisz zjechac z prawej strony na piaszczysto-kamienista droge prawie do ogrodzenia lotniska a tam juz chodniczkiem dojdziesz :)

    Ej, ja tez o tym pisalam :)
    http://polkanalanzarote.blogspot.com/2011/01/polowanie-na-samoloty.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięx, na pewno trafię. Plan jest taki, żeby pojechać tam w czwartek 5-go po południu (w czwartki między 15 a 18 ląduje całkiem sporo samolotów).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń