niedziela, 31 października 2010

MOJE MIESZKANIE

Odkąd opuściła mnie Dona [czekam tu na Ciebie, kochanie :)], zostałam w mieszkaniu tylko z Misią. Misia jest inna od Dony... rzadko wychodzi ze swoich kryjówek, przebiega bardzo szybko w drugi kąt albo udaje martwą. Czasem lubi się wygrzewać na progu drzwi wejściowych.

Mieszkanie znajduje się na pierwszym (i ostatnim) piętrze budynku, wchodzi się schodami przez taras, skąd można podziwiać przepiękne zachody słońca :)

Mamy z Misią do dyspozycji dwie sypialnie, salon, kuchnię, łazienkę.


Ta sypialnia może być Twoja, zimowa promocja trwa :)

Z wyposażenia, którego można by się ewentualnie spodziewać nie ma: pralki, piekarnika, internetu (świetna terapia odwykowa). Za to jest deska do prasowania (bez żelazka), kosz na brudną bieliznę, suszarka na pranie i badyle z IKEI.

Przyjmuję rezerwacje na pokój. Palacze i histerycy NIEmile widziani. Poza tym serdecznie zapraszam! :)
Jakieś pytania?


sobota, 23 października 2010

MÓJ DZIEŃ

Wstaję około 7:00, wychodzę z domu o 7:45. Od 8:00 zaczynam zajęcia na uczelni (m.in. Historia Wysp Kanaryjskich, Tradycje i dziedzictwo kulturowe Wysp Kanaryjskich, Planowanie i projektowanie szlaków turystycznych). Kończę zajęcia około 14:00 i wracam do domu na obiadek. Jem papas, oliwki, sery, kalmary, owoce i inne pyszności :) Po obiadku jeszcze kręcę się po domu z godzinkę, potem zazwyczaj wychodzę, idę na kursy i wykłady popołudniowe, na rower zwiedzać okolice, wyjście zorganizowane, do sklepu po zakupy... Jak jestem zmęczona to ucinam sobie drzemkę :) Ostatnio spędzam więcej czasu na czytaniu i pisaniu prac zaliczeniowych. Wieczorem kolacja w domku i lulu około 23:30. W domu zazwyczaj mam włączoną muzykę albo leci jakiś film. Jeśli mnie odwiedzicie, jestem w stanie się uciszyć :) Mogę Wam doradzić co robić do południa a po południu i w weekendy w miarę możliwości mogę towarzyszyć w wycieczkach.


środa, 20 października 2010

DLACZEGO LANZAROTE?

BO:
-jest ciepło cały rok
-tu można dobrze zjeść (kuchnia śródziemnomorska)
-(prawie) nie ma komarów
-to Afryka a nie ma jadowitych, groźnych zwierząt
-nie ma gęstych lasów, pylących roślin (a jestem alergiczką)
-tu są niepowtarzalne krajobrazy, różnorodne na małej powierzchni
-tu mówi się po hiszpańsku
-pachnie oceanem
-ludzie są generalnie zrelaksowani i otwarci
-można żyć blisko natury
-stąd jest daleko od Urzędu Skarbowego w Końskich
-Lanzarote inspiruje

A przy okazji zgadnijcie jaki jest kształt moich sandałów! ;-)


poniedziałek, 18 października 2010

LANZAROTE W PIGUŁCE

Lanzarote jest jedną z siedmiu głównych Wysp Kanaryjskich, najbardziej wysuniętą na północ, leży na Oceanie Atlantyckim. Najbliższe sąsiadujące państwo to Maroko, oddalone o 140 km.

Klimat: podzwrotnikowy, „wieczna wiosna”
Powierzchnia: 845,94 km², wyspę można ja przejechać z północy na południe w 1 godzinę
Wyspa wulkaniczna: ostatni czynny wulkan w 1824 r.
Najwyższy szczyt: 670 m, Las Peñas del Chache
Stolica: Arrecife
Ludność: 141.938 mieszkańców (plus około 40 tyś. turystów dziennie)
Turyści: 2 mln rocznie, głównie Niemcy i Anglicy
Język: hiszpański, z pewnymi różnicami w zasobie słownictwa, nazwy miejscowości zachowały się w aborygeńskim języku bereber (berberyjskim)
Waluta: euro
Prezydent wyspy: Don Pedro San Gines


Słowa kluczowe: wulkany, wiatr, słońce, różnorodność krajobrazu, tradycja, fiesta, relaks, Cesar Manrique, kaktusy, palmy, papas con mojo, wino, naturyzm, wypadki samochodowe, sekret, aborygeni, sól, woda, plaża, jaskinia, la Geria, jameos, hotele, kafejki, bary, restauracje, guagua, winiarnie, SPA.


Wybrane widoki z Lanzarote:

Widok na moje pueblo - Tahiche :)

Plaża Famara.

La Geria- uprawa winogron.

Północna częśc Lanzarote z widokiem na wyspę La Graciosa.

Typowy krajobraz wulkaniczny.




środa, 13 października 2010

KLIMAT, CZAS, SŁOŃCE

Lanzarote leży na 29° szerokości geograficznej północnej i 14° długości geograficznej zachodniej, a to znaczy że:

- Różnica czasu między Lanzarote a Polską to 1 h. U mnie jest godzina wcześniej niż w Polsce.
- Jest ciepło przez cały rok. Kanaryjczycy używają tu nazw pór roku od wiosny do zimy, tak samo jak w Polsce, ale tu zmiana pór roku oznacza różnice temperatur o kilka stopni, zmianę wilgotności powietrza, siły wiatru. Średnia temperatura w ciągu roku to 22° C, zimą bardzo rzadko spada do 13° C, a latem do 20° C. Rzadko pada, ale jesienią i zimą zdarzają się silne burze.

Orientacyjny roczny wykres średnich temperatur:

- Słońce jest znacznie wyżej na horyzoncie, czyli świeci mocniej – nie wychodź z domu bez kremu z filtrem bo będziesz wyglądać tak jak ja przez pierwsze kilka tygodni :)

Nie zapomnij też butelki wody mineralnej i okularów przeciwsłonecznych...
Od 1 października niebo jest już częściowo zachmurzone, a wieczory chłodne, tzn., że w krótkim rękawku jest ok, ale w nocy przyda się już długi rękaw.

- Czas wschodu i zachodu słońca jest krótszy niż w Polsce, ale te chwile bywają spektakularne.

Ściągajcie kurtki i przylatujcie tutaj! :)


sobota, 9 października 2010

JAK DO MNIE TRAFIĆ?

Lanzarote jest jedną z Wysp Kanaryjskich, które należą obecnie do Hiszpanii. Geograficznie Wyspy Kanaryjskie leżą w Afryce, ale pod względem kulturowym bliżej im do Europy, jako część Hiszpanii, jest też członkiem Unii Europejskiej.

  Z siedmiu Wysp Kanaryjskich Lanzarote leży najbliżej Półwyspu Iberyjskiego.

Jedyne lotnisko znajduje się w stolicy Lanzarote- Arrecife.

Najtaniej można tu dolecieć z przesiadką, np. w Brukseli, ale trzeba się liczyć z noclegiem w hotelu przy lotnisku. W zależności od terminu, w dwie strony z Warszawy do Arrecife z przesiadką i hotelem przy lotnisku w Brukseli można lecieć już za około 300 euro.

Z lotniska do Tahiche jest około 11 km. Można do mnie dojechać autobusem (ok. 2 euro) lub taksówką (ok. 17 euro). Przystanek: Skrzyżowanie Cesara Manrique (autobus zatrzymuje się na następnym skrzyżowaniu za rondem Cesara Manrique). Jakkolwiek polecam wynajęcie samochodu na czas pobytu. Dużo łatwiej, szybciej i można zwiedzić całą wyspę, nie tylko moją wieś ;)

Mieszkam w Tahiche, przy rondzie Cesara Manrique...

…tym samym, które pojawia się w filmie Pedro Almodovara. „Los Abrazos Rotos”

Zapraszam! :)