Jest firma, ktora zajmuje sie ulatwianiem zycia osob niepelnosprawnych. Spotkalam ich w parku Timanfaya z osoba poruszajaca sie na wozku ELEKTRYCZNYM (podkreslam, ze nie chodzi tylko o zwykly wozek inwalidzki), ktora osobiscie powiedziala mi, ze sa inne opcje transportu, ale tylko w tym konkretnym aucie, oprocz tego, ze jest platforma, na ktora mozna wjechac, sa tez specjalne pasy, dzieki ktorym jest wygodniej i bezpieczniej.
Podaje link do strony, przez ktora mozna bezposrednio skontaktowac sie z ta firma:
Powodzenia! Mam nadzieje, ze zobaczymy sie jeszcze na Lanzarote! :)
Odkrywam, jak Lanzarote staje się coraz bardziej dostępne dla osób niepełnosprawnych dzięki specjalnym środkom transportu. To niesamowite, jak wyspa dba o inkluzję!
OdpowiedzUsuń