poniedziałek, 13 grudnia 2010

AGROTURYSTYKA

Agroturystyka w swojej oryginalnej postaci wygląda tak:

Pole:


Cebulki:

Miejska wieśniaczka:

Sadzimy, sadzimy cebulkę:

Po skończonej robocie, piknik na łące z miejscowymi pysznościami:

Same plusy: darmowa siłownia, pyszny lunch i piękny cebulkowy krajobraz!

*Podziękowania dla D. Domingo Concepción García.*

1 komentarz:

  1. czy ja tu widze moja ukochana marmolade z guavy??:D widze, ze probujesz ja opchnac obcym:D
    zaczeka na mnie, zaczeka:D

    OdpowiedzUsuń